Księga Psalmów. Chapter 15

1 Pieśń Dawidowa. Panie! któż będzie przebywał w przybytku twoim? Któż będzie mieszkał na świętej górze twojej?
2 Ten, który chodzi w niewinności, i czyni sprawiedliwość, a mówi prawdę w sercu swojem;
3 Który nie obmawia językiem swoim, nic złego nie czyni bliźniemu swemu, ani zelżywości kładzie na bliźniego swego.
4 Przed którego oczyma wzgardzony jest niezbożnik, ale tych, którzy się boją Pana, ma w uczciwości; który, choć przysięże z szkodą swoją, nie odmienia;
5 Który pieniędzy swych nie daje na lichwę, i darów przeciwko niewinnym nie przyjmuje. Kto to czyni, nie zachwieje się na wieki.
1 Wysławiajcie Pana; ogłaszajcie imię jego; opowiadajcie między narodami sprawy jego.
2 Śpiewajcie mu, śpiewajcie mu psalmy, rozmawiajcie o wszystkich cudach jego.
3 Chlubcie się imieniem świętem jego; niech się weseli serce szukających Pana.
4 Szukajcież Pana i mocy jego; szukajcie oblicza jego zawsze.
5 Przypominajcie sobie dziwy jego, które czynił, cuda jego i sądy ust jego.
6 Wy nasienie Abrahama, sługi jego! Wy synowie Jakóbowi, wybrani jego!
7 Onci jest Pan, Bóg nasz, po wszystkiej ziemi sądy jego.
8 Pamięta wiecznie na przymierze swoje: na słowo, które przykazał aż do tysiącznego pokolenia;
9 Które postanowił z Abrahamem, i na przysięgę swą uczynioną Izaakowi.
10 Bo je postanowił Jakóbowi za ustawę, a Izraelowi za umowę wieczną.
11 Mówiąc: Tobie dam ziemię Chananejską za sznur dziedzictwa waszego;
12 Kiedy ich był mały poczet, prawie mały poczet, a jeszcze w niej byli przychodniami.
13 Przechodzili zaiste od narodu do narodu, a z królestwa innego ludu;
14 Nie dopuszczał nikomu, aby im miał krzywdę czynić; nawet karał dla nich i królów, mówiąc:
15 Nie tykajcie pomazańców moich, a prorokom moim nie czyńcie nic złego.
16 Gdy przywoławszy głód na ziemię, wszystkę podporę chleba pokruszył.
17 Posłał przed nimi męża, który był za niewolnika sprzedany, to jest Józefa;
18 Którego nogi pętami trapili, a żelazo ścisnęło ciało jego,
19 Aż do onego czasu, gdy się o nim wzmianka stała; mowa Pańska doświadczała go.
20 Posławszy król kazał go puścić; ten, który panował nad narodami, wolnym go uczynił.
21 Postanowił go panem domu swego, i książęciem nad wszystką dzierżawą swoją,
22 Aby władał i książętami jego według zdania duszy swojej, i starców jego mądrości nauczał.
23 Potem wszedł Izrael do Egiptu, a Jakób był gościem w ziemi Chamowej;
24 Gdzie rozmnożył Bóg lud swój bardzo, i uczynił go możniejszym nad nieprzyjaciół jego.
25 Odmienił serce ich, iż mieli w nienawiści lud jego, a zmyślali zdrady przeciw sługom jego.
26 Posłał Mojżesza, sługę swego i Aarona, którego obrał;
27 Którzy im przedłożyli słowa znaków jego, i cuda w ziemi Chamowej.
28 Posłał ciemności, i zaćmiło się, a nie byli odpornymi słowu jego.
29 Obrócił wody ich w krew, a pomorzył ryby w nich.
30 Wydała ziemia ich mnóstwo żab, i były w pałacach królów ich.
31 Rzekł, a przyszła rozmaita mucha, i mszyce we wszystkich granicach ich.
32 Dał grad miasto deszczu, ogień palący na ziemię ich.
33 Także potłukł winnice ich, i figi ich, a pokruszył drzewa w granicach ich.
34 Rzekł, a przyszła szarańcza, i chrząszczów niezliczone mnóstwo;
35 I pożarły wszelkie ziele w ziemi ich, a pojadły urodzaje ziemi ich.
36 Nawet pobił wszystko pierworodztwo w ziemi ich, początek wszystkiej siły ich.
37 Tedy ich wywiódł ze srebrem i ze złotem, a nie był nikt słaby między pokoleniem ich.
38 Radował się Egipt, gdy oni wychodzili; albowiem był przypadł na nich strach ich.
39 Rozpostarł obłok na okrycie ich, a ogień na oświecanie nocy.
40 Na żądanie ich przywiódł przepiórki, a chlebem niebieskim nasycił ich.
41 Otworzył skałę i wypłynęły wody, a płynęły po suchych miejscach jako rzeka.
42 Albowiem wspomniał na słowo świętobliwości swojej, które rzekł do Abrahama, sługi swego.
43 Przetoż wywiódł lud swój z weselem, a z śpiewaniem wybranych swoich.
44 I podał im ziemię pogan, a posiedli prace narodów.
45 Aby zachowali ustawy jego, a prawa jego przestrzegali. Halleluja.
1 Pieśń Dawidowa. Panie! któż będzie przebywał w przybytku twoim? Któż będzie mieszkał na świętej górze twojej?
2 Ten, który chodzi w niewinności, i czyni sprawiedliwość, a mówi prawdę w sercu swojem;
3 Który nie obmawia językiem swoim, nic złego nie czyni bliźniemu swemu, ani zelżywości kładzie na bliźniego swego.
4 Przed którego oczyma wzgardzony jest niezbożnik, ale tych, którzy się boją Pana, ma w uczciwości; który, choć przysięże z szkodą swoją, nie odmienia;
5 Który pieniędzy swych nie daje na lichwę, i darów przeciwko niewinnym nie przyjmuje. Kto to czyni, nie zachwieje się na wieki.
1 Wysławiajcie Pana; ogłaszajcie imię jego; opowiadajcie między narodami sprawy jego.
2 Śpiewajcie mu, śpiewajcie mu psalmy, rozmawiajcie o wszystkich cudach jego.
3 Chlubcie się imieniem świętem jego; niech się weseli serce szukających Pana.
4 Szukajcież Pana i mocy jego; szukajcie oblicza jego zawsze.
5 Przypominajcie sobie dziwy jego, które czynił, cuda jego i sądy ust jego.
6 Wy nasienie Abrahama, sługi jego! Wy synowie Jakóbowi, wybrani jego!
7 Onci jest Pan, Bóg nasz, po wszystkiej ziemi sądy jego.
8 Pamięta wiecznie na przymierze swoje: na słowo, które przykazał aż do tysiącznego pokolenia;
9 Które postanowił z Abrahamem, i na przysięgę swą uczynioną Izaakowi.
10 Bo je postanowił Jakóbowi za ustawę, a Izraelowi za umowę wieczną.
11 Mówiąc: Tobie dam ziemię Chananejską za sznur dziedzictwa waszego;
12 Kiedy ich był mały poczet, prawie mały poczet, a jeszcze w niej byli przychodniami.
13 Przechodzili zaiste od narodu do narodu, a z królestwa innego ludu;
14 Nie dopuszczał nikomu, aby im miał krzywdę czynić; nawet karał dla nich i królów, mówiąc:
15 Nie tykajcie pomazańców moich, a prorokom moim nie czyńcie nic złego.
16 Gdy przywoławszy głód na ziemię, wszystkę podporę chleba pokruszył.
17 Posłał przed nimi męża, który był za niewolnika sprzedany, to jest Józefa;
18 Którego nogi pętami trapili, a żelazo ścisnęło ciało jego,
19 Aż do onego czasu, gdy się o nim wzmianka stała; mowa Pańska doświadczała go.
20 Posławszy król kazał go puścić; ten, który panował nad narodami, wolnym go uczynił.
21 Postanowił go panem domu swego, i książęciem nad wszystką dzierżawą swoją,
22 Aby władał i książętami jego według zdania duszy swojej, i starców jego mądrości nauczał.
23 Potem wszedł Izrael do Egiptu, a Jakób był gościem w ziemi Chamowej;
24 Gdzie rozmnożył Bóg lud swój bardzo, i uczynił go możniejszym nad nieprzyjaciół jego.
25 Odmienił serce ich, iż mieli w nienawiści lud jego, a zmyślali zdrady przeciw sługom jego.
26 Posłał Mojżesza, sługę swego i Aarona, którego obrał;
27 Którzy im przedłożyli słowa znaków jego, i cuda w ziemi Chamowej.
28 Posłał ciemności, i zaćmiło się, a nie byli odpornymi słowu jego.
29 Obrócił wody ich w krew, a pomorzył ryby w nich.
30 Wydała ziemia ich mnóstwo żab, i były w pałacach królów ich.
31 Rzekł, a przyszła rozmaita mucha, i mszyce we wszystkich granicach ich.
32 Dał grad miasto deszczu, ogień palący na ziemię ich.
33 Także potłukł winnice ich, i figi ich, a pokruszył drzewa w granicach ich.
34 Rzekł, a przyszła szarańcza, i chrząszczów niezliczone mnóstwo;
35 I pożarły wszelkie ziele w ziemi ich, a pojadły urodzaje ziemi ich.
36 Nawet pobił wszystko pierworodztwo w ziemi ich, początek wszystkiej siły ich.
37 Tedy ich wywiódł ze srebrem i ze złotem, a nie był nikt słaby między pokoleniem ich.
38 Radował się Egipt, gdy oni wychodzili; albowiem był przypadł na nich strach ich.
39 Rozpostarł obłok na okrycie ich, a ogień na oświecanie nocy.
40 Na żądanie ich przywiódł przepiórki, a chlebem niebieskim nasycił ich.
41 Otworzył skałę i wypłynęły wody, a płynęły po suchych miejscach jako rzeka.
42 Albowiem wspomniał na słowo świętobliwości swojej, które rzekł do Abrahama, sługi swego.
43 Przetoż wywiódł lud swój z weselem, a z śpiewaniem wybranych swoich.
44 I podał im ziemię pogan, a posiedli prace narodów.
45 Aby zachowali ustawy jego, a prawa jego przestrzegali. Halleluja.